Otóż pomimo, że czuję się młodo i opakowanie jeszcze nie do wyrzucenia, to już jestem... stara.
Pani okulistka w diagnozie po badaniu, napisała rozpoznanie...zaćma starcza. I nic dodać , nic ująć.
A jutro po 4-miesięcznym wyczekiwaniu idę na zabieg usunięcia zaćmy w lewym oku. Potem będzie pora na prawe. Ale za kilka tygodni.
I wróci mi młodość!!! Będzie fajnie. I jak mówią pacjenci po zabiegu, dobry wzrok wraca i co najważniejsze świat nabiera kolorów .
Ciekawa jestem jak będą przebiegać mi dni, bo z wielu rzeczy muszę na jakiś ( mam nadzieję na krótki) czas zrezygnować. Z rozrywek pozostanie mi słuchanie radia. A to lubię bardzo. Rano radio, po południu radio i wieczorem tez radio. Do oporu.
Dobrze, że na działce posadziłam nowe piwonie, liliowce i cebulki tulipanów oraz hiacyntów. A na parapetach posadziłam jesienne krokuski.
Mąż sam będzie musiał obsypać kora roślinki i jak pogoda i kolanko mu pozwoli, to skopie warzywniach i rozzrzuci nawóz.
Ale mam nadzieję, ze jeszcze kilka razy tej jesieni nacieszę oko działeczką.
Zdrówka!
OdpowiedzUsuń